piątek, 17 sierpnia 2012

Szczecin pierwszym polskim miastem, które udzieliło prawa do wypasu Niebieskiemu Stadu Pokoju

Fot. Piotr Swoboda

Podczas podróży po Europie Niebieskie Stado Pokoju zatrzyma się w Szczecinie, na Jasnych Błoniach dziś, tuż przed południem. Zastępca prezydenta Krzysztof Soska o godzinie 11.00 otworzy wystawę dla spacerujących szczecinian.


Pomysłodawcami projektu są: Berty Maria Reetz i Reiner Bonk. Ich niebieskie owce pochodzą z „poliestrowej hodowli” Reinera Bonk i podlegają całkowitej ochronie. Wykonane są z poliestru, który jest odporny na słońce i warunki pogodowe. Owce mogą więc być wypasane zarówno na otwartych, niezadaszonych, zielonych przestrzeniach, jak i w sztucznie zazielenianych ogrodach.

Kolor, jakie przybrało stado nie jest przypadkowy. Oznacza bowiem jedność, szacunek dla człowieka i tolerancję. To kolor Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych, UNESCO, a także wielu polskich i światowych organizacji działających na rzecz szerzenia idei pokoju i tolerancji.

Zdjęcie pochodzi z profilu FB Galerii Kaskady
Owce nawiązują do symboliki chrześcijańskiej. Przyzwyczajone do obecności pasterza, który je prowadzi. Kojarzone są z zwykle z błądzeniem, ale także z cierpliwością i łagodnością. Będąc jednym z najwyżej cenionych zwierząt ofiarnych stały się także symbolem niezasłużonego cierpienia. Projekt Niebieskie Stado Pokoju ma bez wątpienia silne zabawienie teorii posthumanistycznych. Otóż owce idą przez Europę z bardzo ludzkim przesłaniem: "Wszyscy jesteśmy tacy sami, ale wszyscy jesteśmy ważni". To przykład jak współcześni ludzie opowiadają siebie i swoje problemy poprzez symbolikę zwierząt. Ta ważna metafora pokazuje, że człowiek nie tylko jednoczy się w obrębie swojego gatunku - z przedstawicielami innych ras, wyznań, narodowości, płci, orientacji... Pokazuje także, że człowiek dziś silnie solidaryzuje się ze swoimi "mniejszymi braćmi", widzi w nich cechy, które są dla niego cenne.

Miasta, które ugościły Niebieskie Stado Pokoju stworzyły przestrzenie tolerancji i zjednoczenia z innością. Dzięki takim działaniom powstaje wspólnota miast, która potwierdza i wspiera cele i przesłanie projektu artystycznego. W podziękowaniu za oddanie zielonej przestrzeni owcom, jedna ze stada będzie przekazana władzom miasta.

Zdjęcie pochodzi z funpage Głosu Szczecińskiego
Wpuszczenie do Szczecina niebieskich owiec to dobry znak. Miasto chce się rozwijać nie tylko w kierunku pielęgnowania tradycji, poszukiwania korzeni. Otwiera się na nowoczesność, różnorodność i przede wszystkim inność. To cenne wydarzenie dla Szczecina, które potwierdza, że jesteśmy coraz bliżej osiągnięcia statusu miasta otwartego na multikulturowość.

Owce wzbudziły ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców Szczecina. Floating Garden ogłosiło nawet konkurs na najciekawsze zdjęcie z Niebieskim Stadem Pokoju. Także organizacje pozarządowe postanowiły przyłączyć się do akcji i dokonać małego recyklingu sztuki.



fot. Bartek Bączkowski

Spośród stada Baltic Neopolis Orchestra wybrało dwie owce, które odegrały scenę koncertu dla wspólnoty. Wedle myśli: "Wszyscy jesteśmy członkami wielkiego stada". Zdjęcia z sesji muzycznego zakątka Niebieskiego Stada Pokoju można oglądać na funpage Baltic Neopolis Orchestra.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz